Co to za system
Ogladam wywiady z różnymi ludźmi, ale szczególnie dwa wywiady zainspirowały mnie żeby coś zrozuzumieć. Nowa retoryka, ale przede wszystkim myślenie polega na tym że wielu dzisiaj pyta: co to za system, w ktorym skazano na więzienie szefa sluzb specjalnych za prowokacje, nawet perfidną nielegalną? Co to za system w ktorym prezydent nie moze ulaskawic kazdego, nawet czlowieka formalnie niewinnego? Ludzie pytaja: co to za system w ktorym policjant nie moze przywalic przestepcy, nawet w toalecie skutego juz kajdankami?
Odpowiedź w każdym przypadku jest taka sama: jest to system w którym nie wszystkim wszystko wolno, niezależnie od tego kim by byli. Z racji zawodowych, ale również prywatnych interesuję się systemami, ale nie tylko technicznymi. System w którym nie każdemu wszystko wolno jest to system, w którym sprawiedliwość gwarantowana jest zasadami, nawet jeśli wybiegającymi przeciw intuicji, to jednak zapewniającymi pewną proceduralną spójność. System jednak z dnia na dzień, nie tylko w tym kraju, robi się coraz bardziej skomplikowany, głównie przez inflację regulacji. Sytuacja byćmoże niezrozumiała dla wielu, a nawet ciesząca się mniejszościowym poparciem w zagubionym społeczeństwie, które to jest obecnie po prostu sfrustrowanym użytkownikiem tego systemu.
Warto zastanowic sie czy panstwo nie moze dzialac analogicznie do sprawnej firmy, w ktorej procesy opisane sa w pewnych szczegolach gwarantujacych proceduralna spojnosc obslugi klientow, sciezki awansowania pracownikow? Firmy, ktore swiadomie organizuja swoja dzialalnosc wedlug przewidywalnych procesow, zarzadzania projektami w sposob okreslony pewnymi procedurami gwarantuja pewnego rodzaju sprawiedliwosc nad calkowita uznaniowoscia zarzadu. Analogicznie jak w kazdej dobrze zorganizowanej firmie, zadnemu kierownikowi nie wolno absolutnie wszystkiego, a zakres kompetencji okreslony jest pewnego rodzaju procedura, a takze instrukcja postepowania. Nie ma bardziej sprawiedliwego szefostwa, niz zarzadzanie za pomoca systemu, a nie charyzmy czy uznaniowosci, nawet wyrazonej najlepszymi intencjami.
* Saryiusz Wolski czy Tadeusz Cymanski