instagram

Kiedy staniesz w opozycji do samego siebie

Nikt nie posądzi Ciebie o zapędy autorytarne, jeśli staniesz w opozycji do samego siebie. Jak skutecznie zrealizować wszystkie postulaty suwerena, a jednocześnie zapewnić suwerenowi demokratyczny wybór własnej woli?

System autorytarny polega na tym że nie panuje ład konstytucyjny, a konstytucyjne organy państwowe zastępowane są przez autorytet jednego człowieka. Ten autorytet w systemie autorytarnym jest najważniejszy. To autoryet, jaki prezez budował przez lata jest podstawą jego władzy, a jednocześnie atrybutem którego to brakuje jakiemukolwiek przywódcy opozycji. Jeśli opozycja ma cieszyć się jakimkolwiek poważnym traktowaniem takiej władzy, to musi to być to opozycja godna, a zatem opozycją wewnętrzną – jaka tylko może zrodzić się w głowie człowieka o opdowiednim autorytecie.

Dramat 60 latka przypomina rozterki innych polskich rewolucjonistów. Kaczyński nie chce być dyktatorem, ale musi się poświęcić i nim się stać dla dobra zapewnienia prawdziwego demokratycznego pluralizmu. W końcu co to za władza, jeśli jest częściowa? Co to z kolei za pełnia władzy, jeśli władza ta pozbawiona jest godnej opozycji, a zatem jest władzą niepełną? Z racji tego, że pomimo wezwań prezesa – opozycja nie wyłoniła godnego lidera, to Jaroslaw sam musi być swoją własną opozycją.

W tym celu tylko Jarosław nie tyle może, co musi stanąć na wysokości zadania i ponownie się poświęcić, tak aby przywrócić autorytet władzy, nawet kosztem stalinowskiego absurdu nawoływania do głosowania za końcem wszelkiego głosowania. Jeżeli opozycja nie jest w stanie zapewnić godnej funkcji opozycyjnej, to jest obowiązkiem władzy aby zapewnić demokratyczny ład z prawdziwą opozycją do samego siebie – tak aby realnie pełnić funkcje kontrolno – krytyczne.

“Dramat naszego systemu politycznego w 2017 r. wynika z tego, że my nie mamy normalnej opozycji. Opozycja totalna to nie jest opozycja, która odgrywa rolę kontrolno-korekcyjną. To jest taka opozycja, która pełni funkcję wyłącznie destrukcyjną,i w tej sytuacji mam poczucie, że będąc poza rządem, sam powinienem być opozycją, elementem kontrolno-krytycznym” – Jarosław Kaczyski w 6/2017 tygodnika „Do Rzeczy”.