instagram

Odmowa uznania wierzytelności

Decyzją sądu Szczecin-Centrum odmówiono uznania wierzytelności zgłoszonej przez PARP do Zagozda sp. z o.o. Sąd tym samym odmówił uznania wierzytelności PARP wynikającej z rzekomo błędnej realizacji (około 10% wartości) umowy o dofinansowanie.

Tym samym sąd przychylił się do wcześniej decyzji zarządu spółki (pełnionego jednoosobowo przez Macieja Zagozdę) o odmowie uznania wierzytelności, a także decyzji syndyka spółki o odmowie uznania tej samej wierzytelności. Decyzja sądu jest nieprawomocna.

Powstaje zatem ciekawa sytuacja prawna, w której na skutek wezwania PARP do zwrotu 10% wartości dofinansowania projektu TaskBeat, spółka postawiona zostaje w stan upadłości. Następnie wniosek o zwrot tej kwoty zostaje odrzucony kolejno przez: zarząd spółki, syndyka spółki oraz sąd gospodarczy.

Proszę wyobraźcie sobie że prowadzicie biznes do pewnego dnia gdy otrzymujecie decyzję pokontrolną urzędu (pomimo braku ogłoszenia kontroli) wzywającą do zwrotu 100 tysięcy w terminie 14 dni w związku z wynikami kontroli. W przypadku gdy decyzja ta nie ma uzasadnienia wasz biznes nie może spłacić tej kwoty, a tym samym spółka zmuszona jest do ogłoszenia upadłości.

W tej sytuacji urząd musi uzasadnić podjętą decyzję, na co ma 14 dni, a następnie zgłosić swoją wierzytelność spółce celem spłaty. Faktycznie PARP uzasadnił swoje wezwanie jednak dopiero siedem miesięcy później, ale ostatecznie sąd zadecydował, że sam wniosek urzędu o uwzględnienie zwrotu w ogóle pozbawiony jest podstaw pozwalających na uwzględnienie wierzytelności urzędu.