instagram

Astronomia i ostracyzm

Kapłani starożytnego Egiptu wiedzieli że wiedza o astronomii jest tak odległa od wiedzy przeciętnego Egipcjanina, iż postanowili demonstrować wiedzę naukową jako wiedzę religijną odwołując się do swojego kontaktu z bogiem w celu wyjaśnienia umiejętności przewidywania zjawisk astronomicznych.

Również w czasach antycznych filozofie, matematycy, astronomowie uznawani byli raczej za dziwaków, o ile nie szaleńców przez większość ludzi, z którymi – oprócz życia w tych samych czasach – niewiele ich łączyło. Sądzisz że klasowość społeczeństw starożytności nie występuje dzisiaj? Wręcz przeciwnie, nadal istnieją ludzie których poziom zrozumienia mechaniki życia względem przeciętnej większości sięga znacznie dalej aniżeli astronomia.

Analogicznie dzisiaj osoba z wiedzą dalece wykraczającą poza poziom zrozumienia swojego audytorium będzie uznawana za proroka, kapłana, wizjonera albo zwykłego szaleńca – zależnie kogo zapytasz. Ludzie rozumiejący zagadnienia znacznie wykraczające poza problematykę tzw. “zwykłego zjadacza chleba” narażeni są w najlepszym przypadku na pewnego rodzaju ostracyzm, popularne naznaczenie jako członek tzw. “szalonych elit”, “kosmopolitę” albo coś podobnego.