instagram

Dziadostwo państwowe


Spytajcie prokuratora, na czym polega jego ustawowo zagwarantowana niezależność. Idę o zakład, że odpowie popularną anegdotą: niezależność prokuratora polega na tym, że nic od niego nie zależy.

Dzisiaj dostałem dwa pisma, jedno z urzędu datowane z czerwca. Drugie z prokuratury datowane z lipca. Co było powodem wstrzymywania pism niemal przez pół roku? Dziadostwo państwowych urzędów polega na tym że wszystkich trzeba pilnować. Rejestr nie wpisał nowego adresu z wniosku? Trzeba dzwonić, pani przypominać. Policja nie przyjęła zawiadomienia o ukradzionym rowerze? Trzeba pojechać, pomóc odnaleźć zgłoszenie. Prokurator zapomniał w ogóle podjąć jakiekolwiek czynności w sprawie? Trzeba składać wniosek o nadanie biegu… Wszyscy wszystko gubią, o wszystkim zapominają. Czekają z wykonaniem jakiejkolwiek pracy aż ktoś się upomni, sąd nakaże, albo zwyczajnie się boją.

Nadto jeszcze czasami będą starali się ukryć stan niezałatwionej sprawy, dokumenty w sprawie, albo w ogóle próbować odmówić interesowania się sprawą, która została nadana i ma zostać wykonana. Obywatel tego dziadowskiego państwa w większości przypadków czuje się jak użytkownik telefonu, który jest przeładowany i rozładowany jednocześnie – takiego który trzeba pięć razy restartować żeby się połączył i jeszcze przez cały czas korzystania zastanawiać się czy się gdzieś po drodze nie zawiesi… Praktyczny wymiar problemu oznacza konieczność prowadzenia skomplikowanych systemów zarządzania pracą urzędników oraz poświęcania prywatnego czasu na faktyczne zarządzanie pracą urzędników.

Przykładowo zauważyłem pewien opór w udostępnianiu spraw, w których jestem stroną (akurat pokrzywdzonym) z uwagi na to że status świadek / pokrzywdzony nadawany jest wielokrotnie zależnie od tego czy potrzebne są moje zeznania (wówczas według prokuratury jestem pokrzywdzonym) czy potrzebne jest udokumentować, że nic w sprawie się nie robi, niszcząc nawet protokoły z zeznań i pozostawiając kompletnie puste teczki sprawy (wówczas według prokuratury jestem jedynie świadkiem). Czas zatem upublicznić co się da i odkryć wszystkie karty, co się w tych sprawach dzieje.

Prokuratura Szczecin Śródmieście tak długo żonglowała statusami, jak tylko pozwalało im to odmawiać dostępu do akt. Ostatecznie pisemnie odmówiła dostępu do akt z powodu fałszywego powodu (braku reprezentacji). W związku z tym zwróciłem uwagę iż prawo reprezentacji wynika z dokumentów, które dostarczyłem ponawiając żądanie dostępu do akt. Pismo pozostało jednak bez odpowiedzi… Przypomniałem sobie jednak że tego samego dostępu do akt tych samych spraw powinienem móc żądać w zupełnie innym trybie:

2018-12-04

Aktualizacja: mając chwilę czasu między przystankami wpadłem dzisiaj do prokuratury odebrać kopie akt. Na miejscu okazało się nagle że wszyscy wpadli w panikę. Początkowo nie można było odnaleźć powyższego wniosku o udostępnienie akt sprawy. Następnie jak już w końcu po godzinie odnaleziono wniosek, okazało się że (rzekomo) od niedawna prokuratura nie przyjmuje pism w drodze pism podpisanych (kwalifikowanym) podpisem elektronicznym, co oczywiście jest nieprawdą ponieważ w wielu postępowaniach, również w tej prokuraturze, pisma w tej drodze z powodzeniem wnosiłem.

W efekcie ponownie złożyłem na miejscu powyższe pismo, które było rozpatrywane przez kolejną godzinę siejąc zamęt w postaci telefonów urywających się na wszystkich piętrach i ponownej bieganinie różnych prokuratorów pomiędzy różnymi pokojami.

Prokuratorzy spuszczają wzrok, ponieważ wiedzą że ich praca to ściema. Powszechnie nikt nie traktują w ogóle instytucji prokuratury na poważnie. Powszechne nastawienie prokuratorów i urzędników można porównać do sytuacji z filmu: “nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi”, jednakże w odróżnieniu od fikcji, wszyscy doskonale wiedzą że uczestniczą w ponurym żarcie.

W efekcie ostatecznie zapadła decyzja, iż w całej prokuraturze Szczecin Śródmieście nie ma nikogo (!) kto mógłby rozpatrzyć mój wniosek. Zostałem ostatecznie poinformowany na biurze podawczym iż prokuratura w związku z tym w ciągu miesiąca planuje sprowadzenie prokuratora z innej miejscowości celem delegowania go do obowiązków polegających na … rozpatrzeniu mojego podania.

Aktualizacja 2019-01-21

Dzisiaj dzwoniłem w sprawie swojego wniosku ponownie. Ponownie wniosku początkowo nie mogła odnaleźć pracownica biura podawczego żeby ewentualnie po połowie godziny przyznać iż wniosek został zabrany przez prokurator Haramanska, ktora trzyma wszystko akta objete wnioskiem wraz z wnioskiem w swoim gabinecie.