instagram

Gdzie podziała się nasza wrażliwość społeczna

Gdzie podziała się nasza wrażliwość społeczna? Często rozmawiam z kasjerkami w tych samych marketach. Widzę jak polityka podnoszenia płac powoduje że coraz mniej kas jest otwartych, a Panie często zastępuje się innymi z tańszych agencji pracy tymczasowej. Niektóre z nich mogły zarobić uczciwie w niedzielę aby kupić mortadelę dzieciom.

Prawicowe zacietrzewienie widzi tylko interes zamożnych. Władza chce tym kobietom odebrać i tą możliwość zarobku na zwykły chleb, a bogatym pozwalać na kupowanie salami z Internetu z dowozem w niedzielę. Poseł PiS tak argumentuje “Najbardziej bronią handlu w niedzielę ci, którzy nie reprezentują Polski społecznej, Polski obywatelskiej, tylko ci, którzy reprezentują Polskę elit, Polskę oligarchii, Polskę klanową, Polskę kastową – mówił. – To wy chcielibyście tych ludzi, z których chcielibyście zrobić pariasów, zagonić na kasy, żeby was w niedzielę obsługiwali – oskarżał. – A wy z rękami w kieszeni będziecie w niedzielę kupować włoskie salami, podczas gdy ta kobieta na kasie będzie zarabiać na mortadelę dla dzieci, które zostały w domu i matki nie widziały.”

Pani na kasie przyklasnie jeśli nie machnie ręką. Następnie zabiorą jej i ten dodatek za pracę w niedziele, a bogaci i tak dostaną swoje salami w niedzielę, bo od zawsze sprowadzali je samolotami z Włoch