instagram

Jak Ziobro przekonywał do Pegasusa

Podoba mi się narracja tego człowieka ale choć można się zgodzić z tym że państwo powinno lub nie powinno mieć broni pozwalającej na totalną inwigilację, to jednak dla mnie najważniejsze jest to że… Ani państwo Polskie, ani Unia Europejska nie dysponują mechanizmami totalnej inwigilacji, ponieważ regularnie powstają i zawsze istnieć będą takie narzędzia oraz metody komunikacji, które najpierw powstają, a dopiero potem, często nigdy nie są rozpracowywane.

Trzeba być naiwnym, żeby sądzić że to kompromitacja państwa jeśli nie ma ono narzędzi inwigilacji w każdym obszarze komunikacji – wliczając obszary o których trudno mówić, ponieważ dopiero takie narzędzia wymyślamy, albo takie narzędzia, nad którymi pracują inne zespoły, a z których może korzystają najgroźniejsi przestępcy oraz terroryści – albowiem takie rozumowanie oznaczałoby to że państwo zawsze musi być skompromitowane, dopóki my pracujemy.

Jedynie co faktycznie kompromituje państwo to naiwne myślenie oraz składanie obywatelom fałszywych obietnic bezpieczeństwa. Podobnie jak rząd ma swoje tajemnice i Pan Ziobro mógłby równie energicznie tłumaczyć czemu ich chronienie jest istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, podobnie każdy obywatel może Panu Ziobrze równie energicznie wyjaśnić czemu korzystanie z najnowszych komunikatorów jest istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa wolności obywatela.