Jedną ręką, drugą ręką
Premier rządu kupił obligacje chroniące przed błędami w polityce monetarnej rządu. Jedną ręką premier wpisał do budżetu dwuprocentową inflację, a drugą ręką kupował obligacje które płacą najwięcej w przypadku gdyby prognoza inflacji była nieprawdziwa.
… jak podsumował Morawiecki – to się nawet nazywa: konsekwencja i wiarygodność… To znaczy na odwrót.