instagram

Jeśli ktoś ma pieniądze, to skądś je ma

Minęło dwadzieścia lat odkąd zacząłem liczyć czas aby takie powiedzenia, odeszły dawno wraz z pokoleniem epoki słusznie minionej.

Tymczasem dwie dekady później powiedzenie takie lub podobne jest powtarzane przez głupkowatych polityków. Nadal nie żyjemy w kulturze sukcesu, ale to nie kwestia przemijania pokoleń. To jest kwestia kultury, w której objęciach nadal żyjemy. Nigdy nie żyliśmy w kulturze protestanckiej, gdzie indywidualny sukces finansowy jest synonimem solidności i zaradności tego, kto wzbogacił się własną pracą. To cechy, które się ceni w kulturze protestanckiej. U nas bogactwo budzi zawiść i podejrzliwość, w myśl zasady: “jeśli ktoś posiada pieniądze, to skądś je ma!”, za czym kryje się sugestia o nielegalnym źródle ich pochodzenia.