instagram

Koncentracja władzy

Koncentracja i współpraca ośrodków władzy dla jednych jest czymś czego oczekiwali. Nazywają to porządkiem. Cieszą się że wiadomo kto rządzi i jak rządzi. Dla innych taka sytuacja jest zagrożeniem. Nazywają to nadużyciem. Obawiają się wypaczeń, które są nieodłącznym atrybutem każdej koncentracji władzy.

Ja jestem w tej drugiej grupie. Uważam że trzeba być mega naiwnym żeby wierzyć że jak jedna grupa o bardzo dobrych intencjach przejmie sejm, sąd, pałac i gminę to w końcu uda im się wprowadzić porządną władzę. Porządna władza nie powinna być mylona z zaprowadzeniem porządku. Każda skoncentrowana władza zawsze dryfuje w kierunku modelu zorganizowanej grupy przestępczej, która również bywa świetnie uporządkowana i potrafi wprowadzać swoje porządki na swoim terytorium.

Problem polega na tym, że najważniejszą cechą dobrej władzy jest możliwość jej zmiany, a skoncentrowana władza nie będzie miała żadnych powodów aby raz zdobytą władzę oddać. Po przejęciu wszystkiego władza która ma wszystko na pewno zajmie się sposobem obliczania większości, która uzasadnia jej panowanie.

Obecnie do większości w sejmie potrzeba mniej niż 40% głosów uzyskanych w wyborach. Nic nie stoi na przeszkodzie aby grupa trzymająca wszystko ustanowiła kilkunastoprocentowy próg wyborczy dający większość głosów w sejmie przy mniej niż 30% głosów uzyskanych wyborach.