Lawinowe postępowania
Jak to możliwe, że w trzydziesto-milionowym kraju rocznie przeprowadzanych jest piętnaście milionów spraw sądowych? To bardzo proste, jeśli weźmie się pod uwagę że niektóre postępowania kreują wiele kolejnych.
Przykładowo, jedno postępowanie karne może być źródłem upadku firmy, a zatem kilku postępowań upadłościowych, skutkujących kilkunastoma postępowaniami cywilnymi, a także postępowaniami karno-skarbowymi oraz postępowaniami administracyjnymi.
Wystarczy że jedno nieuzasadnione postępowanie karne spowoduje ledwie kilkanaście innych postępowań powyższego rodzaju, a dowolny błąd wynikających z tych postępowań może spowodować kilkanaście kolejnych postępowań – według powyższej zasady.
W ten sposób każdy dostatecznie zepsuty kraj w końcu ma szanse zamienić się w państwo hiperinflacji prawa, przepisów i prawników, którzy będą próbowali nadgonić własny ogon błędów – wiecznie uwięzieni w coraz szybciej rosnącej liczbie postępowań do wiecznie zmieniających się przepisów i interpretacji.
Takiego państwa nie da się zatrzymać, ale można jedynie do niego dołączyć i starać się na tym zarobić.