Nie jesteśmy przeciw, ale jesteśmy za inną Unią Europejską
Morawiecki obrócił narrację i nie mówi, że jesteśmy przeciw Unii Europejskiej, ale powiedział to inaczej: mówiąc że jesteśmy za inną Unią Europejską, prymatem demokratycznego wyboru jego partii nad wybranymi częściami traktatów europejskich, a jednocześnie przeciwny skupianiu się na braku praworządności w obliczu rosnących cen paliw.
Mówiłem, jak wiele Polska wniosła do Europy, a zbyt często nadal mówimy o Europie podwójnych standardów. Chciałbym żebyśmy nie szukali na siłę winnych, a wspólnie wyszli na przeciw zagrożeniom. Czy skrajnie rożne orzeczenia wobec różnych krajów europejskich i de facto utrwalające podział na silnych i słabszych to faktycznie równość?
Naczelną zasadą, która stanowi podstawę w Polsce jest zasada demokracji. Dlatego nie możemy milczeć, gdy nasz kraj jest atakowany w sposób niesprawiedliwy i stronniczy. Wyroki krajowe innych krajów uznają swoje prawo do kontroli czy prawo UE stosowane jest w granicach tego, co zostało jej powierzone. Konstytucyjny pluralizm oznacza, że jest między nami przestrzeń do dialogu. Jak mają porozumiewać się sądy jak nie przez orzeczenia? Chcemy mieć coraz więcej wspólnego ze sobą, ale musimy godzić się na różnice.
UE nie rozpadnie się od tego, że mamy rożne systemy prawne. Najwyższym prawem RP jest konstytucja, wyprzedza inne źródła prawa. Od tej zasady nie może odejść żaden parlament i żaden rząd. TK nie stwierdził, że przepisy traktatu nie są zgodne w całości z polską konstytucją tylko jedna interpretacja przepisów traktatu. A konsekwencją może być podważenie milionów wyroków wydanych w ostatnich latach. Czy nie zdajecie sobie sprawy, do czego może prowadzić taka decyzja? Czy chcecie wprowadzić w Polsce zamęt i bezprawie? Konsekwencją byłby chaos prawny.
Na to nie może się zgodzić żadne państwo. Polska ma długą tradycję demokratyczną, przestrzega zasad UE nie da się zastraszyć i oczekuje dialogu. Warto zaproponować zmiany instytucjonalne, można utworzyć izbę, składającą się z sędziów z krajów członkowskich – powiedział Morawiecki.