Potęga rekomendacji
Nikt nie lubi czytać, bo to właściwie takie czasy, gdy posiadanie jakiejkolwiek wiedzy dyskredytuje Ciebie jako eksperta. Dzisiaj potęga rekomendacji powoduje że głośna opinia o wiedzy jest ważniejsza od jej potęgi jej uzasadnienia.
Ci którzy nie czytają, oglądają lub słuchają znajomych, ponieważ wiedza zasłyszana ma dzisiaj większe znaczenie od wiedzy naukowej. Ludzie zdegradowali naukę, albo ta wyszarpnęła się z ich możliwości percepcji. W efekcie większość szanuje jedynie wartość plotki, jeśli chodzi o wybory w zdrowiu, polityce czy zakupach.
Ludzie przeciętnie nie są ani trochę głupsi niż kiedyś. Przeciwnie, zaryzykuję twierdząc, że przeciętnie jesteśmy mądrzejsi niż kiedykolwiek. Zwłaszcza żyjąc w rozwiniętym świecie, jednak potęga nauki już dawno nas pokonała dokonując postępów które wyrwały się do przodu zostawiając większość ludzi całkowicie bezbronnymi wobec najgłupszej manipulacji.
Walcząc o przetrwanie w informacyjnym natłoku sami stworzyliśmy idealne miejsce dla (fake) newsów, zaprzeczając wszystkim autorytetom i źródłom naukowym, zamieniając wagę komentarza do wagi nagłówka. Potęga rekomendacji (plotki) to komentarze internautów pod newsami przygotowanymi przez prawdziwych dziennikarzy. To opinie “praktyków” na konferencjach branżowych do prawdziwych teorii naukowych.
Świat w którym dzisiaj rzadko kto przyznaje się do jakiejkolwiek wiedzy, a także rzadko kto mówi nawet skąd pochodzi ich wiedza. Prawdziwe dowody płynące z rzetelnego opracowania zastąpiły informacje które wyróżniły się łatwością przyswajania. Internet zdemokratyzował wiedzę w ten sposób że autorytet zastąpiła rekomendacja, tj. częstość występowania danej opinii stawia się ponad jej prawdziwość.