Poukładany
Dochodzę do tego momentu w życiu w którym nie mam czasu, ani fizycznej możliwości pamiętać wszystkich miejsc, wszystkich twarzy oraz wszystkich faktów.
Jestem na tyle zarobiony a jednocześnie poukładany że nie tylko nie mam czasu na znalezienie dokumentów albo odesłanie papierów w terminie. Powoli nie mam czasu na otworzenie paczki z produktami które zamawiam w realnym czasie żeby odesłać jeśli okażą się nie tym co zamawiałem, a nawet nie znajduje czasu żeby w rozsądnym terminie w ogóle ustalić co zamawiałem. Jednocześnie nadal jestem na tyle poukładany żeby nad tym wszystkim co najmniej tyle panować żeby mieć wszystko zapisane co i jak, więc na pewne rzeczy po prostu dłużej czekam.