instagram

Prokuratura wzywa Krzysztofa Parchimowicza

Skoro nie udało się zreformować tak sądów żeby były podległe rządowi to może obróćmy demokracje tak żeby to prokuratura podlegała rządowi, a prokurator stał nad sędzia i oceniał jego wyroki w kategoriach prawa.

Ten wątek śledztwa jest bez precedensu. Bo prokuratura chce ocenić czy wyroki Sądu Najwyższego i zawarta w nich wykładnia prawa, są prawidłowe. W poniedziałek 29 lipca Krzysztof Parachimowicz ma się stawić w Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku, by złożyć zeznania jako świadek w śledztwie związanym z wyłudzeniami podatku VAT. Rząd PiS wyłudzenia VAT – które w poprzednich latach miały dużą skalę, był to skądinąd trend europejski – wziął na swój sztandar. Winą za proceder obarcza rząd PO. Po to powołano komisję śledczą ds. VAT. Na tym jednak nie koniec. Kozłami ofiarnymi mogą stać się też sędziowie Sądu Najwyższego i Krzysztof Parchimowicz. Tak będzie, jeśli zostaną im przedstawione zarzuty, a potem oskarży się ich o działanie na korzyść mafii VAT-owskiej. Jeśli do tego dojdzie, wykorzysta to władza, by ponownie uderzyć w wymiar sprawiedliwości.