instagram

Prywatność elitarnym przywilejem

Ubiegający rok przyniósł wiele zmian, ale jedną z istotnych to że prywatność dołączyła do dóbr niefizycznych, i podobnie jak tego rodzaju dobra – stała się przywilejem elitarnym, dostępnym jedynie dla najbogatszych.

“If privacy is outlawed, only outlaws will have privacy.”

 — Philip Zimmermann, creator of PGP

Nieświadome masy ludzi są czytane i przeglądane – nie tylko w pracy, ale również przez różnego rodzaju urzędników, pracodawców, konkurentów. Tymczasem elitarne grona korzystają z rozwiązań opartych o niszowe protokoły, komunikują się z zaawansowanej kryptografii, jednocześnie stając się beneficjentem publicznej komunikacji tych mniej zainteresowanych.

Przeciętny człowiek nie ma pojęcia jak w ogóle działa telefon komórkowy, a zatem trudno oczekiwać iż będzie w stanie zainteresować się zastosowaną w telefonach kryptografią, nie wspominając już o protokołach transmisji czy retencji danych jakie przetwarza za pomocą przeciętnego urządzenia mobilnego.

Tymczasem część użytkowników korzysta z zaawansowanej kryptografii w rozmowie ze znajomymi i rodziną, co otwiera zupełnie nowe możliwości w sferze prywatnej, zawodowej, a także biznesowej. Tutaj warto odpowiedzieć na pytanie, jakie przeciętny użytkownik zadaje: “dlaczego mam się przejmować skoro nie mam niczego do ukrycia”.

Każdy z nas ma ambicje: posiadania własnego biznesu, kochanki na boku lub wiedzy którą można przekuć na dochody. Choć przeciętny człowiek uważa, że nie ma niczego do ukrycia, to brak prywatnośći praktycznie wyklucza możliwość angażowania się agresywną działąlność biznesową czy jakąkolwiek działalność opozycyjną.

Przeciętny użytkownik elektroniki jest eksploatowany do tego stopnia że nie jest w stanie zoptymalizować swojego podatku rocznego właśnie po to, aby pozostać w sferze nie posiadania “niczego do ukrycia”. Rezydualny strach przed robieniem czegokolwiek kontrowersyjnego podświadomie wyklucza ludzi z różnego rodzaju działalności.

Jednocześnie to właśnie ten sam przeciętny człowiek spędza większość pracy realizując marzenia przedsiębiorcy, u którego pracuje, a także płacąc podatki głównie na tych którzy korzystają z prywatnych rozwiązań zawartych w kręgu znajomych pozwalających im ich nie płacić.