Przestrzeganie prawa
Nawet jeśli wybrałeś religijnie przestrzegać prawa oraz współpracować z rządem, musisz pamiętać że to prawo istnieje tylko w takim zakresie, w jakim interpretuje je ten lub inny rząd, a nawet rząd interpretuje je w kontekście lub nawet w wyniku międzynarodowej współpracy z innymi rządami mającymi swoje własne interpretacje.
Przez dziesięciolecia od czasu upadku komunizmu, każdy rząd w Polsce współpracował z Federacją Rosyjską, wypełniając skrupulatnie wszelkie zalecenia prawne w myśl dobrej międzynarodowej współpracy. Żaden rząd, w żadnym kraju, to nie jest Twój przyjaciel. Nie doceni Twoich starań. Nie zrozumie Twojej interpretacji. Każdy rząd do monopol z twardą agendą polityczną lub wojenną, który nie ma przyjaciół i nie bierze zakładników.
W obecnym ustroju i obecnych czasach wiele praw stanowionych w Polsce jest sprzecznych z prawem międzynarodowym: według prawa jednego kraju możesz być właścicielem jakiejś rzeczy, spółki albo zwierzęcia i mieć z tego powodu określone obowiązki nakreślone prawem i podkreślam – obowiązującym Ciebie niezależnie od tego gdzie przebywasz (nie da się po prostu uciec od obowiązków do innego kraju). Natomiast według prawa kraju Twojego przebywania możesz wcale nie być właścicielem i dokonywanie tych samych czynności wynikających z obowiązku w innym kraju może być zakazane prawem. Nie ma zatem czegoś takiego jak prawo, bo nie możesz spełnić jednocześnie zakazu i nakazu wynikającego z prawa.
W kontekście postawy ludzi stojących za serwisami takimi jak Telegram, wyraźne staje się to że potrafią odciąć się od każdego rządu, odmówić każdej współpracy – wiedząc że udając przyjaciela tego rządu, albo naiwnie licząc na taką przyjaźń, stają się automatycznie wrogiem rządu opozycyjnego, który w końcu przyjdzie do władzy i będzie rozliczał poprzedni rząd oraz patrzył na tych, którzy mienili się jego przyjaciółmi.
Polecam artykuł o tym jak polska prokuratura w Twoim mieście pracowała pod nadzorem obcych służb z innego kraju: Rosyjski Łącznik