Psychologia elektryfikacji
Na obecnym etapie elektryfikacji działa psychologia a nie racjonalizm.
Powiem tobie jak myśli część klientów. Myśli że trzeba iść w elektryfikację. Myśli że dwutlenek trzeba wyłapać. Myśli że trzeba instalować fotowoltaike. Myśli że trzeba iść w recycling. Myśli, że każdy z tych kroków trzeba stawiać niezależnie , licząc że to wszystko w końcu kiedyś będzie się opłacać.
Nic w ekonomii nigdy nie opętało się na racjonalnej kalkulacji. W większości ekonomia opierała się zawsze na psychologii przyszłych oczekiwań bardziej niż na kalkulowaniu bieżącej wartości czegokolwiek dzisiaj. Ja dokładnie rozumiem ten sposób myślenia.
Sam sortuję śmieci odkładając plastik religijnie, chociaż wiem że nie w celu recyklingu, ale raczej pakowania w większe kostki plastiku i z przyszłą nadzieją na opracowanie jakiejś bakterii lub innej technologii, która w przyszłości sobie z tym problemem poradzi.