instagram

Sankcje nałożone na Rosję

Sankcje trzeba utrzymać ale nie można ich przecenić. Przeciętny Rosjanin myśli przecież podobnie jak my: mogą nam zabrać wszystko ale godności nam nie zabiorą. Dla przeciętnego Rosjanina liczy się wstawanie z kolan, a nie ciepła woda w kranie.

Według wszelkich statystyk pierwszy miesiąc wojny to ponad siedemdziesiąt procent poparcia dla tak zwanej “specjalnej operacji wojskowej” pośród rosyjskiego społeczeństwa, które będzie udawać że nie wiedziało albo nie mogło nic poradzić wobec zakazu protestów i groźby więzienia.

Podobnie jak w przypadku zbrodni nazistowskiej, również i zbrodnia putinowska możliwa jest dzięki propagandzie, a szczególnie dzięki zamordyzmowi zobojętniania społeczeństwa działaniami władzy oraz propagandzie która wmówiła iż to nie jest wojna, a jedynie kwestia polityczna.

Tym razem jednak oprócz publicznej telewizji i radia każdy Rosjanin ma swój telefon, a na telefonie własną klawiaturę. Tak wyposażone społeczeństwo nie może odmówić działania, nawet za groźbę utraty pracy albo wolności. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla wyrażania tak wysokiego poparcia w sondażach.