instagram

Sprzeciwiając wartości Europejskie naszej tradycji

Sprzeciwiając wartości Europejskie naszej tradycji i religii jesteśmy w stanie wyjść z Unii nawet w drodze referendum.

Zaryzykuję takie stwierdzenie, ale na podstawie intuicji wyłącznie, mam najgłębsze przekonanie, że ostatecznie o to właśnie chodzi: mam przekonanie że cały spór swoją pra-przyczynę właśnie ma w tych różnicach na tle religii, albowiem jakby się zastanowić to w zakresie stosunku do religii jesteśmy tylko wyjątkowi na tle Europy:

Nasz spór z Europą to spór o laicyzację Europy i miejsce Polski w Europie, albowiem założeniem władzy jest to że “Europa reprezentuje wartości liberalne i laickie”, a według władzy “Polska będzie Chrześcijańska albo nie będzie jej wcale”.

Na tle tej różnicy budowane są wszystkie obecne i niedawne spory: o rolę kościoła, o szacunek dla uchodźców, o szacunek dla homoseksualizmu, o kwestie małżeństw i kwestie adopcji.

Kaczyński dokładnie wie że ma jedynie 33% poparcia, a Unia niemal 90%, jednak nie ryzykowałby takiej wojny gdyby jednocześnie nie wiedział że Katolikami deklaruje się prawie sto procent społeczeństwa.