instagram

Sterowanie wyrokami sądów

To przed czym mówili prawnicy ostrzegając przed reformami, które zaprowadzą nas do sterowania wyrokami dzieje się dzisiaj na naszych oczach jako część rzeczywistości tutaj i teraz w stosunku do wyroków, jakie zapadają w sprawach zwykłych ludzi protestujących przeciw obecnej władzy.

Jesteśmy już na etapie białoruskim pełną gębą. Tłumienie protestów nie wychodzi żadnej władzy, ale tłumienie woli protestów jest warunkiem utrzymania władzy na zawsze. Prezes sądu i rzecznik KRS Maciej Mitera upiera się, by odsunąć sędziego Łukasza Bilińskiego od sądzenia uczestników antyrządowych protestów. Decyzję o odsunięciu uchyliła prezes Sądu Okręgowego. KRS uznała więc, że ta decyzja została wydana z przekroczeniem uprawnień. Jak ustaliło OKO.press, o losach Bilińskiego zdecyduje teraz prezes Sądu Apelacyjnego.

Ludzie wiedzą co to oznacza. Następnym razem jak obserwować będziemy tolerowanie bezprawia czy przemocy, gdy zastanawiać się będziemy nad tym dlaczego nikt nie protestuje, nie ma sensownej odpowiedzi – wówczas przypomnijmy sobie że ludzie nie angażują się, bo doskonale wiedzą jak może skończyć się aktywność społeczna czy polityczna w kraju totalnej władzy jednej partii czy jednego człowieka.

Czytaj: Nominat Ziobry i rzecznik KRS Maciej Mitera zawziął się na sędziego Bilińskiego, który przestrzega Konstytucji

Na powszechne efekty mrożące w wyrokach nie trzeba długo czekać. Jeszcze w sierpniu 2019 prasa donosiła że Wrocławskie aktywistki puszczały bańki mydlane podczas promocji książki antysemity Jacka Międlara na wrocławskim rynku. Po niemal roku okazało się, że muszą zapłacić grzywnę za przeszkadzanie w zgromadzeniu, które według prawa było i tak rozwiązane.