Szkodnicy wiedzą
Podczas mojego pobytu w Stanach udawało nam się jednak unikać tematów politycznych, aczkolwiek jedynie do czasu, bo to również czas politycznych wyborów w samych Stanach.
Podczas rozmów słusznie rodzina dopytywała o minioną władzę, a pośród tych pytań z kolei najciekawsze pytania dotyczyły przyczyn istnienia w ogóle tak abstrakcyjnej formacji.
Przyczyny Kaczyzmu można by zrównać z przyczynami istnienia Trumpizmu, ale to nie jest takie proste, ponieważ nad przyczynami Trumpizmu nie miałem okazji myśleć samodzielnie i opieram się na analizach.
Przyczyny kaczyzmu są złożone i pewnie wiele z nich już tutaj napisałem. Na potrzeby takich rozmów jednak warto pomyśleć nad tymi wiodącymi i najważniejszymi.
Brak zgody. Zgody na to, co jest, ale również zgody na zmianę. Brak zgody na zmianę według reguł demokracji, reguł państwa prawa, reguł ekonomii.
Ludzie, którzy pragną zmiany, nie zawsze wiedzą, ale polityczni szkodnicy wiedzą doskonale, że powód, dla którego Polska jest taka, a świat wobec Polski, leży głęboko w zasadach.
Szkodnicy wiedzą, że tylko łamanie zasad, łamanie umów i zachowanie się nie fair pozwoli im wyjść z własnego poczucia impasu, aby zbudować kraj w sposób, na jaki nikt nigdy się na to nie godził, albo w jaki to w ogóle nie było nigdy możliwe.
Motyw szkodników jest znacznie bardziej powszechny i nie ogranicza się zresztą tylko do polityki. Szkodnicy, którzy nie godzą się z tym, że stół składa się z określonych nóg, które wynikają z praw fizyki oraz sposobu wykorzystania stołu – wiedzą, że trzeba go kopnąć, przewrócić lub zniszczyć.
Szkodników, których znamy od przedszkola, którzy nie godzą się na uzgodniony w piaskownicy sposób, w jaki buduje się zamki, albo na to, kto je buduje, albo jak je buduje, a jednocześnie wiedzą, że inaczej się nie da lub nie mają żadnego argumentu do jakiejkolwiek zmiany – poza kopaniem nogami i sypaniem piasku w oczy.