instagram

Tupolewizm

Ktoś zatrzymał na lotnisku całą ekipę aktorską Smoleńsk 2. Jest taki bałagan w resortach i ministerstwach ze nikt nie wie już kto jest kto, oraz ilu jest urzędników, skąd poszczególne osoby się biorą.

Tupolewizm to tendencja spadania helikopterów i samolotów na ziemię, wbrew woli politycznej, a zgodnie z zasadami praw fizyki. Tupolewizm to katastrofa rządowej Casy z generałami, katastrofa Tupolewa z prezydentem, katastrofa helikoptera Millera z premierem. Katastrofa to standardowy efekt działania urzędników na najwyższym szczeblu, chociaż topolewizm i różnorakie katastrofy ekonomiczne i gospodarcze o ogromnej skali mają miejsce codziennie.

Tupolewizm to sposób myślenia i działalność urzędników w najbardziej dramatycznej formie, choć praktykowana codziennie w najmniejszych, rutynowych działaniach urzędnikó na każdym szczeblu administracji, zwłaszcza tej krajowej, miejskiej czy powiatowej. Tupolewizm to myślenie: jest prawo, jest instrukcja, ale ja decyduję inaczej bo każda sytuacja jest inna. Tupolewizm to myślenie: jakoś to będzie, jakoś dolecim.

Pani premier, czterdziestomilionowy naród nie zasługuje na to, by jego liderzy podróżowali w takich warunkach. Sam do dziś nie przepracowałem traumy 10 kwietnia. Jednego jednak jestem pewien: po raz drugi nie byłbym w stanie wyjaśnić swoim dzieciom, dlaczego przez Warszawę, zadrzewioną ulicą Żwirki i Wigury, która kojarzy im się z wylotami na wakacje, suną dziesiątki trumien zawinięte w biało-czerwone flagi.