Wsparcie przedsiębiorczości
Z jednej strony są gorące werbalne deklaracje wsparcia przedsiębiorców i przedsiębiorczości. Czasem nawet wsparte jakąś konkretną inicjatywą.
Z drugiej jednak strony mamy prawdziwą ofensywę działań legislacyjnych, które pod hasłami “likwidacji patologii” i pozyskiwania wpływów budżetowych prowadzą do patologicznej wręcz restrykcyjności systemu regulacyjnego, pozostawiając w rękach administracji fakultatywne decyzje o zastosowaniu sankcji wymierzonych w przedsiębiorców, ich firmy, a często też rodziny – przyznaje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.
Choć ja osobiście jestem beneficjentem systemu, w którym wiem jak się poruszać i jestem wdzięczny krajowi, który pozwala mi od lat oddychać tutejszym powietrzem żyjąc całkowicie za pieniądze podatnika, choć sam przy okazji nie płacę tutaj żadnych podatków. To również i ja osobiście dostaję każdego miesiąca wiadomości od ludzi mi nieznanych, którzy znają moje argumenty dotyczące wsparcia przedsiębiorczości, i zanim po takie wsparcie sięgną, myślą również o moich argumentach.
Tak naprawdę ten kraj nie musi nikogo wspierać, natomiast winny jest każdemu ogromne pieniądze, jakie grabił w podatkach traconych na mafie podatkowe, funduszach emerytalnych, jakie zostały zagrabione przez polityków i dotacjach unijnych, jakie zostały przepuszczone przez urzędników. Jeśli tylko każdemu ten kraj oddałby wszystkie ukradzione i zmarnowane pieniądze, w tym moje pieniądze, to żaden przedsiębiorca nie potrzebowałby od tego kraju żadnego wsparcia.