instagram

Wzrost gospodarczy

Gdzieś w międzyczasie nie zauważyliśmy jak bardzo wzrosła nasza gospodarka, albo częściowo wzrostem cena, albo produktywnością.

Budżet na 500+ jest ogromny ale nasza gospodarka jest jeszcze większa. Całość wydatków na ten program można obecnie sfinansować z samej akcyzy na papierosy, zatem program ten z jednej strony nic kompletnie nie znaczy dla gospodarki i pokazuje jak niewiele państwo rozdało w stosunku do swoich możliwości. Z drugiej jednaj strony każdy ruch po stronie pomocy socjalnej spotyka się z presją inflacyjną.

Pomagamy rodzinom z dziećmi naprawdę niewiele, ale z drugiej strony bardzo wiele nas to wszystkich kosztuje w podwyżkach cen.

Przykładowo w maju 2019 ceny podstawowych produktów rolnych w skupie wzrosły w ciągu roku o 10,9 proc, w tym na przykład ziemniaki na targowiskach kosztują aż o 139 proc. więcej niż przed rokiem – – podał Główny Urząd Statystyczny. Uwagę zwracają szczególnie dane o dynamice cen podstawowych produktów rolnych, czyli pszenicy, żyta, żywca wołowego, żywca wieprzowego, drobiu rzeźnego i mleka krowiego. W skali roku nie podrożała tylko wołowina. 

Rynku nie da się oszukać i pomimo pomocy socjalnej inflacja uderza w najbiedniejszych i nie pracujących, podczas gdy zatrudnionym wzrost cen kompensuje wzrost wynagrodzeń. Mimo tych wzrostów rok do roku inflacja rośnie do nieco powyżej dwóch proc., a wynagrodzenia rosną powyżej siedmiu proc. Analogicnie wyglądają dane z rynku budowlanego, m.in. cen produkcji budowlano-montażowej. Rok do roku były one wyższe o 3,7 proc. Na uwagę zasługują informacje o wzroście cen budowy budynków (o 4,4 proc.) oraz robót specjalistycznych (o 3,1 proc.).