Zapisywanie plików w Internecie
Jedną z największych megaporażek Internetu jest brak realnej koncepcji “zapisywania plików w Internecie”. Jest trzydzieści lat później, a my nadal mamy Dropbox, Box.com, Google Drive, OneDrive, TwoDrive, itd… Żadna z tych usług nie potrafi przesłać małego pliku z Worda czy Excela, bo przesyła tylko po jego zapisaniu, a zapisywanie odbywać się ma przy wyłączaniu komputera, czyli …dawno po tym jak usługi te zostały wyłączone przez system i niczego już nie prześlą nigdzie.
… ktoś to wprowadzi realną koncepcję zapisywania plików do Internetu powinien dostać pieniądze, ale nie obrażę się jeśli ktoś z “dywizji Office” w końcu zorientuje się że skoro mamy już którąś kolejną wersję z internetowym hasłem w tytule tego pakietu, to może warto zobaczyć do tego Internetu o co chodzi i zrobić jakąś wersję która po prostu potrafi otworzyć plik z dysku lub adresu i w drugą stronę też taki zapisać. Tymczasem mijają lata.