Zazdrość rowerowa
Wszyscy moga parkowac rowery, a nawet hulajnogi. Jak Zagozda przyjedzie jednak swoim rowerem to jest afera “kto pozwolil takim rowerem przyjechac?”.
Tona dziewczyn z administracji codziennie wsiada do zimnych samochodów, narzekając na pogodę, a Zagozda przyjeżdża do pracy rowerem zupełnie jakby to było lato!
Niemożliwe, tak by się wydawało. Drugi dzień parkowania pod oknami administracji spowodowało, że miejsce normalnie zajmowane przez rowery z naszego piętra stało się centrum obserwacji ochrony.
Nie wspominając o telefonach od administracji do dyrektorów firmy trwających do samego wieczora.