Zrozumieć szaleństwo Putina
Nie da się usprawiedliwić Putina i ja nie będę tego próbował, bo nie ma usprawiedliwienia dla atakowania kraju który jest suwerenny i pokojowo nastawiony wobec swoich sąsiadów.
Można spróbować wyjaśnić szaleństwo, nawet jeśli nie da się jego usprawiedliwić ani w żaden sposób pogodzić. Putin atakuje nie dlatego że Ukraina stanowi zagrożenie militarne, ale dlatego że stanowi zagrożenie polityczne.
Putin uważa że takie państwo jak Ukraina to bałagan. Bałagan za który wini zachód, wskazując że zachodni model demokracji nie sprawdził się w państwach byłego związku radzieckiego.
Żeby zrozumieć Putina trzeba zrozumieć pytania które zadaje: czy kraje powstałe po upadku związku radzieckiego potrzebują takiej demokracji w której jest wolność i bałagan, czy takiej w której jest prawo i porządek? Czy potrzeba takiej demokracji w której co chwila ktoś inny rządzi i nie wiadomo kto za co odpowiada?
To częściowo prawda jeśli popatrzeć na model demokracji w Rosji, ale także częściowo na Węgrzech czy w Polsce. To widać na popularnych profilach Facebooka, Instagrama, publicznym radiu i telewizji.
Eksperyment impementacji zachodniej kultury, ekonomii i życia w krajach post radzieckich trwa.
Suwerenność oznacza prawo do tego eksperymentu.