instagram

Sprawa państwowa

Prozaiczna sprawa z życia wzięta. Ja osobiście uważam że to, co omawiam ze swoim adwokatem w zaciszu swojego domu to jest moja prywatna sprawa. Według obecnej władzy (a także obowiązującego teraz prawa), jest przeciwnie i to jest sprawa państwowa. Według mnie w żadnym przypadku nie jest to sprawa państwowa, tylko kwestia wolności obowiązującej w każdym demokratycznym państwie prawa. Skąd ta różnica w opiniach? Okazuje się że władza mówi nam że źle pojmujemy wolność.

“Polska jest oazą wolności w świecie, w którym zabija się tożsamość w imię poprawności politycznej, walki grup interesów czy źle pojmowanej wolności – tak premier Beata Szydło skomentowała słowa Obamy o stanie polskiej demokracji.”

Niezależnie od tego kto ma rację, czy silniejsze narzędzia do wymuszenia swojej racji, nikt tu nie jest bezbronny. Jednakże warto zastanowić się dokąd doszliśmy skoro oczywiste prawa i wolności są kwestionowane, nawet może nie na gruncie rozsądku, porządku, czy chociażby tradycji? Co jeśli jedynym argumentem jest to że ludzie źle pojmują wolność, jaką jasno wyznacza władza? Pytam szczerze, kto na to konkretnie głosował?

Premier swoją wypowiedź wygłosiła na Jasnej Górze podczas pielgrzymki rodziny Radia Maryja.