Na drukach rządu ale nie na ulicach
Policja ściga tych którzy na ulicach z transparentami, ale zachęca do poparcia tych którzy na ulicach rozrzucają druki pocztowe na oddanie głosu.
Obywatele w ciągu kampanii wyborczej nie mogą protestować swoich poglądów politycznych, ani ich prezentować ich publicznie, ale … mają głosować.
Podobnie jak w każdej innej republice bananowej planującej wprowadzenie demokracji, dzisiaj w kraju głosować trzeba na drukach rządu, ale sprzeciwiać się władzy na ulicach nie można.