Plan na dzisiaj
Kolejne wersje tarczy okażą się niewystarczające zanim wejdą w życie. Ratowanie coraz to nowych grup coraz droższymi metodami szybko się skończy.
Rząd może jednak, i powinien jednocześnie jak najszybciej ogłosić program masowego budowania szpitali, szkoleń pielęgniarskich i zakupów sprzętu medycznego… Każde inne działanie jedynie oddała punkt kulminacyjny oraz pogarsza naszą sytuację w niedalekiej przyszłości. Powinniśmy przygotować się że zanim opracujemy szczepionkę, grubo ponad połowa z nas zachoruje i nie da tego w żaden sposób powstrzymać.
Środki z rezerw powinny zostać już wydatkowane na budowę kilkunastu tymczasowych szpitali w każdym województwie oddzielnie. Właściciele hoteli i pensjonatów oferty przekształcenia na tymczasowe jednostki medyczne. Pracownicy firm usługowych powinni mieć opcje przyuczenia do pielęgniarstwa. Firmy produkcyjne powinny otrzymać zaproszenie do udziału w produkcji sprzętu medycznego. Gdzie są uniwersytety z toczącymi się badaniami nad szczepionkami?!
Jeśli już przyjąć iż interwencja jest niezbędna warto pomyśleć o takiej która ma szansę zadziałać. Nikt nie zagwarantuje iż nawet z rządową pomocą za pół roku nie będzie musiał jednak zamykać biznesu, jeśli izolacja będzie utrzymana, a klientów nadal nie będzie. Nawet jeśli warunkiem otrzymania dopłaty będzie utrzymanie zatrudnienia, to rząd niczego nie zaproponował tym którzy pracę stracą ponieważ ich pracodawca zawiesił działalność.
Interwencja pozwoliłaby nie tylko zamknąć tymczasowo nierentowne biznesy, ale również stworzyć nowe tymczasowe miejsca pracy dla wszystkich zainteresowanych budową szpitali, produkcją sprzętu lub świadczeniem usług medycznych. W sytuacji totalnego przeciążenia państwowej opieki zdrowotnej powinniśmy przygotować się na odbieranie opieki w miejscach prowizorycznych, od osób jedynie przeszkolonych do opieki nad pacjentami z jednym rodzajem objawów.
Postępy w przygotowaniu medycznym nie muszą stać w sprzeczności z ratowaniem gospodarki. Jak słusznie zauważył minister zdrowia: “Mamy sytuację, w której jeżeli gospodarka nie ruszy, jeżeli będziemy mieli tragedię i zapaść gospodarczą, będą umierali ludzie na inne choroby” – mówił. „Potrzebujemy bardzo dużych środków na medycynę, na leczenie ludzi. W związku z tym, jeżeli będziemy mieli całkowitą zapaść gospodarczą, tych środków po prostu nie będzie” – dodał.