Po drugiej stronie
Ciekawe jak to wygląda kto zna świat z obu stron pewnej polaryzacji.
Ewa Wrzosek:
“To sytuacja bardzo przykra dla obywatela, który traci zaufanie do organów państwa. Kiedy osoba, będąc pokrzywdzoną, zwraca się do państwa o pomoc, o wyjaśnienie sytuacji, a w zamian za to jest wyśmiewana, szykanowana, publicznie piętnowana. Położyłabym nacisk na brak zaufania do organów ścigania: tu mogę powiedzieć niejako podwójnie, ponieważ sama zajmuję się ściganiem przestępstw, staję w obronie pokrzywdzonych i nagle – będąc po tej stronie – odbijam się od pewnej bariery. Tu władze nie chcą pewnych rzeczy wyjaśnić, uważają, że działają w poczuciu bezkarności, mając świadomość, że nie ma mechanizmów kontrolnych. Bagatelizują temat, nie zajmują się nim, chcą przeczekać. Bardzo trudno mi zrozumieć tę strategię, bo ta sprawa i tak zostanie wyjaśniona, nie prędzej, to później.”