System jest zespsuty
Pieniądze są bezpłatne dla tych, którzy są wiarygodni, ponieważ inwestorzy, którzy im je dają, są skłonni odzyskać mniej niż inwestują.
Mówiąc dokładniej, inwestorzy udzielający pożyczek tym, którzy są wiarygodni, zaakceptują bardzo niskie lub ujemne stopy procentowe i nie będą wymagać spłaty kapitału w dającej się przewidzieć przyszłości. Robią to, ponieważ mają ogromną ilość pieniędzy do zainwestowania, które powstają masowo w bankach centralnych, które kupują aktywa finansowe w swoich daremnych próbach zwiększenia aktywności gospodarczej i inflacji.
Powodem, dla którego pieniądze wpychane do gardeł inwestorów nie napędzają wzrostu i inflacji jest fakt iż inwestorzy nie wydają tych środków bezmyślnie, ale inwestują je w aktywa finansowe. W wyniku tej dynamiki ceny aktywów finansowych znacznie wzrosły, a oczekiwane przyszłe zwroty znacznie spadły, podczas gdy wzrost gospodarczy i inflacja pozostają na poziomie relatywnie niezmiennym w stosunku do środków zaangażowanych w pobudzanie ekonomii.
Trwające wzrosty cen aktywów finansowych i wynikające z nich niskie oczekiwane zwroty nie dotyczą tylko obligacji; są one w równym stopniu prawdziwe w przypadku akcji, kapitału prywatnego i kapitału podwyższonego ryzyka, chociaż niskie oczekiwane zwroty z tych aktywów nie są tak widoczne, jak w przypadku inwestycji w obligacje, ponieważ inwestycje podobne do akcji nie zapewniają zwrotów podobnych do tych jakie obserwujemy w przypadku rynku obligacji.
W rezultacie ich oczekiwane zyski są pozostawione wyobraźni inwestorów. Ponieważ inwestorzy mają tak wiele pieniędzy do zainwestowania, a historie sukcesów spółek rewolucyjnych technologii osiągają tak dobre wyniki, bańka internetowa nie musi osiągać zysków ani nawet mieć jasnych ścieżek do robienia zysków ze sprzedaży swoich akcji. Spółki internetowe mogą zamiast zysków sprzedać swoje marzenia tym inwestorom, którzy są nie narzekają na brak pieniędzy czy zdolności kredytowej.
Teraz jest tak dużo pieniędzy, które chcą kupić te marzenia, że w niektórych przypadkach inwestorzy kapitału podwyższonego ryzyka wypychają je na start-upy, które nie chcą więcej pieniędzy, ponieważ mają już ich więcej; ale inwestorzy grożą, że wyrządzą szkodę tym firmom, zapewniając ogromne wsparcie startowym konkurentom, jeśli nie wezmą pieniędzy. To wypychanie pieniędzy na inwestorów jest zrozumiałe, ponieważ ci menedżerowie inwestycyjni, zwłaszcza menedżerowie venture capital i private equity, mają teraz duże stosy zaangażowanych i niezainwestowanych środków pieniężnych, które muszą zainwestować, aby spełnić swoje obietnice dla swoich klientów i pobierać opłaty.
Jednocześnie istnieją duże deficyty budżetowe i prawie na pewno znacznie wzrosną, co będzie wymagało sprzedaży przez rząd ogromnych kwot więcej długów – kwot, których nie można naturalnie zaabsorbować bez podniesienia stóp procentowych w czasie, gdy podwyżka stóp procentowych niszczą rynki i gospodarki, ponieważ świat jest tak długo wykorzystywany. Skąd pochodzą pieniądze na zakup tych obligacji i sfinansowanie tych deficytów? Niemal na pewno będą pochodzić z banków centralnych, które kupią dług powstały ze świeżo wydrukowanych pieniędzy. Ta cała dynamika, w której solidne finanse są wyrzucane przez okno, będzie kontynuowana i prawdopodobnie przyspieszy, szczególnie w krajach waluty rezerwowej i ich walutach – tj. W USA, Europie i Japonii oraz w dolarach, euro i jenie.
Jednocześnie płatności emerytalne i zdrowotne będą coraz bardziej wymagalne, a wielu z tych, którzy są zobowiązani do ich wypłacania, nie ma wystarczających środków na wywiązanie się ze swoich zobowiązań. Obecnie wiele funduszy emerytalnych, które mają inwestycje mające na celu wypełnienie swoich zobowiązań emerytalnych, wykorzystują zakładane zwroty uzgodnione z ich organami regulacyjnymi. Zazwyczaj są one znacznie wyższe (około 7%) niż zwroty rynkowe, które są wbudowane w ceny i prawdopodobnie zostaną wyprodukowane. W rezultacie wielu z tych, którzy są zobowiązani do dostarczenia pieniędzy na wypłatę tych emerytur, raczej nie będzie miało wystarczającej ilości pieniędzy, aby wypełnić swoje zobowiązania. Ci, którzy są beneficjentami tych świadczeń i oczekują, że zobowiązania te zostaną dotrzymane, to zazwyczaj nauczyciele i inni pracownicy rządowi, którzy również są ściskani przez cięcia budżetowe. Jest mało prawdopodobne, aby po cichu zaakceptowali ograniczenie świadczeń. Podczas gdy zobowiązania emerytalne mają co najmniej pewne finansowanie, większość zobowiązań zdrowotnych jest finansowana na zasadzie płatności zgodnie z rzeczywistym użyciem, a ze względu na zmieniające się dane demograficzne, w których mniej osób zarabiających musi wspierać większą populację wyżu demograficznego potrzebującego opieki zdrowotnej, nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, aby sfinansować te zobowiązania. Ponieważ nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na sfinansowanie tych zobowiązań emerytalnych i opieki zdrowotnej, nie będzie