instagram

Rosyjska Ruletka

Tragedia tego państwa polega na tym że jego organy zobowiązane są działać w granicach i na podstawie prawa, a faktycznie działają według uznania drobnych cwaniaczków panujących w danym urzędzie.

Analogicznie, dwa identyczne zgłoszenia wysłane do dwóch różnych prokuratur (w Szczecinie, i Wrocławiu) powodują dwie kompletnie różne reakcje: przyjęcie zawiadomienia. W zależności na kogo trafisz, ta sama prosta sprawa kończyła się jednak na pierwszej czynności: raz umorzeniem a raz podjęciem śledztwa. Prokuratura to zresztą osobny bałagan: jednego dnia wzywają Ciebie jako pokrzywdzonego, dwa miesiące później odmawia się dostępu do akt uzasadniając brakiem statusu pokrzywdzonego czy nawet strony postępowanie, a nie dalej niż trzy dni później wzywa się ponownie w charakterze… znowu pokrzywdzonego.

Analogicznie dwa identyczne roczne zeznania podatkowe o zwrot podatku złożone przez dwie osoby zatrudnione w tym samym czasie i u tego samego pracodawcy: złożone na zasadzie kopiuj/wklej wraz z uwzględnieniem ulg, do tego samego urzędu skarbowego – skutkowały raz decyzją o przyznaniu zwrotu, a raz o odmowie zwrotu nadpłaty podatku, nawet bez wzywania jednej czy drugiej strony do wyjaśnień.

2018-10-18_051955

Najlepsze to że nawet pozwy sądowe, przygotowane na zasadzie kopiuj/wklej, z takim takim samym rozszeczeniem i identycznym uzasadnieniem, identycznymi datami zobowiązań, a różniące się tylko podmiotem (w obu przypadkach spółka z o.o.) spotykały się z decyzją o uznaniu i odrzucaniu powództwa – wszystko w tym samym sądzie, tym samym wydziale sądowym, a nawet (w jednym przypadku) dwie przeciwne decyzje podejmował ten sam sędzia, podając zresztą całkowicie przeciwne sobie pisemne uzasadnienie do dwóch podjętych przez siebie decyzji, i to podkreślając w uzasadnieniu zupełnie różne aspekty właściwie tej samej sprawy – wskazując raz argumenty w których był za, a pomijając te które są przeciw, a za drugim razem argumenty przemawiające za kompletnie przeciwnym rozstrzygnięciem.

Prawo w tym kraju to prawo do prawa, a nie obowiązek jego stosowania zgodnie z dyspozycją norm, a także w granicach i na ich podstawie. Radzieckie procedury zaczerpnięte wprost z prawa Związku Radzieckiego nadal (oficjalnie!) obowiązują w wielu obszarach życia (np. media) i urzędach (np. w prokuraturze). Nie tylko sowiecka mentalność, ale przede wszystkim radzieckie przepisy powodują, że całość systemu prawa w państwie zamienia się w rosyjską ruletkę. Gra w przepisy prawa, na drodze, w pracy czy biznesie w tym kraju to po prostu zwykły hazard, co jest zresztą głównym powodem dla którego większość moich znajomych lokalizuje swoje biznesy poza Polską. W tym kraju nie ma żadnych organów ani zwyczaju dbania o zwykłą spójność stosowania prawa, nie wspominając o spójności orzecznictwa w wyrokach sądowych.

Dobre państwo to sprawiedliwe państwo, zatem spójność postępowania jego organów to pierwsza rzecz, o którą powinniśmy zadbać jeżeli naprawdę kiedyś chcemy mieć kraj, z którego możemy naprawdę być dumni.