instagram

Wszystko kończy w rękach urzędnikow

Jeszcze w 2010 r. mowilem swojej przyszlej zonie jak wazne jest zawarcie intercyzy, przypominając iż w Polsce chwila nieostrożności zawsze powoduje że wszystko co zbudowałeś ląduje w rękach urzędników.

Pamietam ze wowczas uzasadnialem jej to mowiac ze przyjdzie taki dzien ze pewnego dnia w domu o 6 rano zjawia sie panowie i beda szukac pieniedzy lub dokumentow z ktorych wynika skad moga pieniadze zabrac. Ludzie normalnie nie wierzyliby jak to dziala. My jednak juz wowczas znalismy sie juz na tyle dobrze ze Magda wiedziala ze to prawda. Wiedziala ze ten kraj jest zajechany lapowkami i siedem lat poza krajem nic w tym zakresie nie zmienia. Przyjezdzajac tutaj musielismy sami zorganizowac sobie zycie i prace na nowo. Zgodzila sie na to zeby otworzyc jakikolwiek biznes tylko na chwile, tak aby go zamknac zanim przyjda nam wszystko zabrac.

Dzisiaj zapadła decyzja że zamykamy biznes, ale nie odbędzie się to zgodnie z planem.